Wulkan Bromo

Tu nie ma się co rozpisywać. Wulkan Bromo to obowiązkowy punkt wszystkich turystów na Jawie i lokalnej ludności też. Doskonała okazja dla miejscowych, aby sobie nieźle dorobić, bo ceny noclegów i jeepów nie są niskie, a bez jeepa... hmmm powodzenia w wędróce nocą, z latarką krętymi ścieżynami zboczy wulkanów. Zatem tłumy spieszą na Bromo podziwiać absolutnie zapierające dech w piersiach widoki.... I cóż, mimo tych tłumów przyznję, że warto! Zobaczcie sami:

 Bromo to ten wulkan zaznaczony strzałką. Za chwilę będziemy zaglądać w jego dymiącą gardziel. Fuuu ale smierdzi... siarą.... wrrr... 

 A jeśli jeszcze ktoś ma wrażenie, że to koniec świata i mało kto tu dociera, to parę fotek demaskujących... 

Etykiety: | edit post
2 Responses
  1. wheyman Says:

    Ale szczęściara! Niezłą mieliście pogodę, więc zdjęcia i widoki naprawdę zapierają dech w piersiach!


  2. Dobruś Says:

    no ... magicznie było, magicznie :)


Prześlij komentarz