Zaloga na poklad!
poniedziałek, maja 10, 2010
Nareszcie wszyscy w komplecie! A kto nie dal sie namowic na rejs ten Traba! :)
Kapitan odbiera jacht, czesc zalogi jedzie na DUZE zakupy, bo okazuje sie, ze tu nie bedzie tak, jak w Chorwacji: co krok, to port, a w porcie: co krok, to knajpa i sklep...
Niezbedne zatem jest Tesco... Ile tych wozkow zarcia i wody wywiezlismy ze sklepu? Bo juz nie pamietam...
Najwazniejsze, ze byly:
- sos sojowy
- sos ostrygowy
- sos rybny
- sos piepszowy
- 10kg ryzu w jednym worku!
- cala lodowka warzyw (duzo lemonek i duzo chili!)
- i pelne bakisty wody
Nie zginiemy!
Okolice Phuket slyna z tego, ze nakrecono tu film James Bond i jest nawet wyspa Jamesa Bonda. Mamy wiec motyw przewodni tego rejsu...
Poznajcie zatem zaloge!
Od lewej: Electra King. Thunderball, Q, Dr No (Znaczy Kapitan), Goldfinger, Felix Leiter
A koszulki i oprawe tematyczna przygotowal Dr No: (dziekujemy!)
Pierwszego dnia plyniemy jak najdalej, aby potem spokojnie sobie wracac. Zawijamy na noc lub dwie na Pipi Islands i jest bajecznie... wieczorem:
I za dnia:
Zaloga zaopatrzeniowa: moze ktos reflektuje na soczyste slodko kwasne mango na sniadanie?
No palce lizac!
Kapitan odbiera jacht, czesc zalogi jedzie na DUZE zakupy, bo okazuje sie, ze tu nie bedzie tak, jak w Chorwacji: co krok, to port, a w porcie: co krok, to knajpa i sklep...
Niezbedne zatem jest Tesco... Ile tych wozkow zarcia i wody wywiezlismy ze sklepu? Bo juz nie pamietam...
Najwazniejsze, ze byly:
- sos sojowy
- sos ostrygowy
- sos rybny
- sos piepszowy
- 10kg ryzu w jednym worku!
- cala lodowka warzyw (duzo lemonek i duzo chili!)
- i pelne bakisty wody
Nie zginiemy!
Okolice Phuket slyna z tego, ze nakrecono tu film James Bond i jest nawet wyspa Jamesa Bonda. Mamy wiec motyw przewodni tego rejsu...
Poznajcie zatem zaloge!
Od lewej: Electra King. Thunderball, Q, Dr No (Znaczy Kapitan), Goldfinger, Felix Leiter
A koszulki i oprawe tematyczna przygotowal Dr No: (dziekujemy!)
Pierwszego dnia plyniemy jak najdalej, aby potem spokojnie sobie wracac. Zawijamy na noc lub dwie na Pipi Islands i jest bajecznie... wieczorem:
I za dnia:
Zaloga zaopatrzeniowa: moze ktos reflektuje na soczyste slodko kwasne mango na sniadanie?
No palce lizac!
Załoga świetnie się prezentuje i jaka zadowolona. Pomysł ze strojami trafiony. A owoce palce lizać. Skąd ja to znam?
uwielbiam Cię czytać :)
pomyślnych wiatrów & szczęścia absolutnego na każdym nowym lądzie.